Dzisiaj przygotowałam dla Was haul, ponieważ ostatnio wszystko mi się pokończyło (jak na złość) i musiałam zrobić spore zakupy. Przedstawię Wam ich znaczną część. Niektórych nie miałam okazji jeszcze testować, zaś 3 produkty często u mnie goszczą, ponieważ są moimi ulubieńcami! Stosowaliście już coś z moich "wybrańców"? Jakie są Wasze opinie? Do zobaczenia w komentarzach! <3
Rzęsy firmy Ardell - to zdecydowanie najlepsze, jakie kiedykolwiek miałam. Zawsze wybierałam NATURALNE (Demi Wispies), jednak teraz prócz nich skusiłam się na GLAMOUR. Na pewno przydadzą mi się na święta i w sylwestra. Plusem jest to, że są na przezroczystym pasku dzięki czemu są zupełnie niewidoczne. Szczerze polecam!
Podkład REVLON - po raz pierwszy się na niego skusiłam. Zawsze miałam dylemat, który lepszy -Loreal True Match czy Revlon Colorstay? Po przetestowaniu dwóch, mogę śmiało powiedzieć, że bardziej przypadł mi do gustu podkład z Revlona. Jest lekki, świetnie maskuje i moja cera świeci się znacznie mniej. Przy stosowaniu Loreala cera błyszczy się już po godzinie od nałożenia. Miał piękny zapach, dobrze krył, jednak był strasznie ciężki.
Korektor Maybelline Affinitone, odcień 02 - często gości w mojej kosmetyczce. Bardzo dobrze kryje, ma idealny odcień, polecam!
Gumki INVISIBOBBLE, kolor czekoladowy - na zdjęciu nie widać niestety koloru. Moje włosy są bardzo zniszczone i wypadają. Dlatego też skusiłam się na te gumki, ciekawe czy się sprawdzą!
Farbka do brwi, REVOLUTION, kolor MEDIUM - podkreślanie brwi to dla mnie zdecydowanie istotny etap w makijażu. Potrafi całkowicie odmienić twarz i dodaje uroku. Farbka zdecydowanie zastępuje cienie i kredkę, których dotychczas używałam. Jest bardzo wydajna!
Jedwab BIOSLIK - zawsze, gdy się skończy muszę uzupełnić zapas. Stosuje go codziennie na końcówki. Dzięki czemu są miękkie i nie puszą się, jak to w moim przypadku bywa.
Rozświetlacz High Lights, Technic - to mój pierwszy rozświetlacz i jestem z niego zadowolona. Z wyglądu przypomina lakier do paznokci, po odkręceniu nakłada się go pędzelkiem. Polecam, dobra jakość za jedyne 9,99zł!
Utrwalacz makijażu, Hean High - jeszcze nigdy nie miałam okazji mieć jakiegokolwiek utrwalacza. W związku z tym, że wielkimi krokami zbliża się sylwester postanowiłam się w niego zaopatrzyć. Ktoś używał? Jakieś opinie?
I ostania rzecz to odżywka GLISS KUR - bardzo ładnie pachnie, idealnie sprawdza się na moje zniszczone włosy! Dzięki niej odstawiłam prostownice. Tak kochani - nie prostuje włosów, tak jak kiedyś. Ograniczam to do minimum, ponieważ marzę o zdrowych włosach. Chcę zrobić małą rewolucję na głowie i muszę doprowadzić je do dobrej kondycji.
korektor mam ten sam i sobie go chwalę
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie - do zgarnięcia kawaiibox
uwielbiam ten korektor, mam ten sam kolor:)
OdpowiedzUsuńNie używałam nic z tej listy, ale podkład z revlona jest od dawna na mojej i czekam aż skończy się mój z rimmella ;)
OdpowiedzUsuńtoofussy.blogspot.com
Hej :) Świetny post, bardzo lubię Twojego bloga i dosyć często na niego wpadam :D Pozdrawiam i życzę sukcesów w blogowaniu! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, gdzie czeka na Was nowy post :)
Black&Blue - KLIK
dziękuję bardzo za miłe słowa! <3 oczywiście odwiedzę!
UsuńUżywam podkładu Revlonu od 3 lat i jestem z niego bardzo bardzo zadowolona , ale na codzień jest on dla mnie za ciężki :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nakładam go tylko na imprezy lub większe wyjścia :)
Odżywke do włosów posiadam taką samą tylko z czarną zakrętką i również jestem mega zadowlona . Super rozczesuje , nawilża i wygładza włosy :)
Pytanie mam jedynie do rzęs , gdzie i za ile można je kupić ?
Czekam na odp :)
Kochana, widoczne na zdjęciu kupiłam na allegro od użytkownika 'darmarsklep' - mogę szczerze polecić! Towar oryginalny, przystępne ceny i najważniejsze - dobry termin ważności! Swoje rzęsy kupiłam za 12zł (jedna para). Ich ceny wahają się od 12-20zł, a nawet i drożej zależy jaki rodzaj. Na mintishop.pl też mają szeroki wybór! Mam nadzieję, że pomogłam! :)
UsuńMiałam tą odżywkę Gliss Kur i była świetna i ten zapach <3
OdpowiedzUsuńJa nic z tej listy nie miałam, ale moja mama bardzo sobie chwali ten podkład z Revlona.
OdpowiedzUsuńRównież używam jedwab na końcówki, w dodatku nawet podoba mi się zapach :)
OdpowiedzUsuńGumki mam i jestem bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Miałam korektor i rozświetlacz:) z rozświetlaczem miałam problem, bo to się plamy robiły- przerzuciłam się na taki w kamieniu. Bardziej naturalny efekt:)
OdpowiedzUsuńOdżywki z Gliss stosuję i uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Revlon Colorstay, korektor Maybelline i gumki Invisible Booble i jedwab biosilk :)
OdpowiedzUsuńTe sztuczne rzęsy wyglądaja super!
Pozdrawiam!
Świetne kosmetyk , równiez używam podkładu z Revlonu jest świetny <3
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Zgadzam sie! Kosmetykow zawsze maloooooo!
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
http://oustianowskaphotography.blogspot.be/
Same perełki :) znam wszystko prócz tego utrwalacza, też jestem ciekawa jak się spisuje
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
Marzą mi się sztuczne rzęsy, tylko nie wiem czy by to nie przerosło moich możliwości :D. Mam ten sam korektor, i miałam ten rozświetlacz. Sprawdzał się, ale dość szybko od zakupu zepsuła mi się zakrętka i nie mogłam zakręcać, taka jestem zdolniacha, aż niestety wszystko zaschło.
OdpowiedzUsuńKorektor z Maybelline miałam i uwielbiałam, ale niestety siostra mi go podkradła :p Mam podkład True Match, ale wybrałam za jasny odcień i na razie nie używam i nie wiem co z nim zrobić, a poza tym podkreśla suche skórki. Na rzęsy Ardell już dawno mam chrapkę i jakoś zawsze nie po drodze, żeby zamówić :P:)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
pełna zgoda, kosmetyków nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie rzęski z ardel wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńte rzęski są cudowne <3
OdpowiedzUsuńobs
Paulino do brwi używasz szablonów czy masz taki dar do rewelacyjnego zrobienia.. :) ?
OdpowiedzUsuńNie, nigdy w życiu szablonów! Nie dopasujesz ich idealnie do swoich brwi :)
UsuńRaczej nie można nazwać tego darem, ale wyćwiczoną techniką. Kiedyś nie wychodziło mi to wcale tak równo jak się wydaje i jedna znacznie różniła się od drugiej, to jak robienie kreski eyelinerem. Trochę ćwiczeń i będzie coraz lepiej! Nie od razu Rzym zbudowano. Mi także daleko do perfekcji :)
Hmm, ja wiele razy zastanawialam się nad takiego typu rzęsami ale jakoś nie mam odwagi, wydaje mi sie ze nie bede potrafila ich przykleic..
OdpowiedzUsuńzgadzam się - kosmetyków nigdy za wiele:p
OdpowiedzUsuńSandicious
Ojjj powiem Ci kochana, że ja dłuuuuugi czas poszukiwalam idealnego podkladu dla siebie, mam cerę tłustą i musialam makijaż w ciągu dnia poprawiać :/ aż w koncu trafilam na Revlon i sprawdzil się idealnie- matuje, nie roluje się, nie muszę go w ciagu dnia poprawiać- jest super ! szkoda, że cena taka wysoka, ale cóż... coś za coś :P hehe
OdpowiedzUsuńA popwiedz mi jeszcze, bo jakiś czas temu zmienili szatę graficzną Revlonu, wyszedl troszkę inny, nie zauważyłaś, że przy okazji trochę zmieniła się jego konsystencja ? bo mi się wydaje, że teraz jest trochę inny...
Tej odżywki z Gliss Kura też używam :)
Buziaki :*
Daria
Kochana niestety nie mam porównania, bo nie używałam go nigdy wcześniej :) jak dla mnie, ta wersja mi odpowiada :) buziaki!! :*
Usuńmam tą gumkę sprężynkę i jak dla mnie jest super :D
OdpowiedzUsuńSporo tegoo :) Uwielbiam rzęsy z Ardel! Też zamierzam zrobić większe zakupy na początku Stycznia:)
OdpowiedzUsuńteż mam te rzęsy ale jeszcze ich nie przyklejałam, czekam na studniówkę :D
OdpowiedzUsuń