03 marca

TRASH TO TERRACOTTA

 


Jakiś czas temu wstawiłam na instagram post, w którym przedstawiłam Wam moje DIY w postaci odnowienia starych wazonów. DIY to nosi nazwę #trashterracotta lub #trashtoterracotta i pod tym właśnie hashtagiem znajdziecie wiele ciekawych prac innych instagramowiczów. 

Wazony wpisują się w styl minimalistyczny, aesthetic. Pasują zarówno do kolorowych, jak i stonowanych wnętrz. W różnych sieciówkach typu H&M itd. znajdziecie piękne wazony w świetnych kolorach, o pięknej strukturze i równie pięknej cenie. Za takie wazony trzeba zapłacić od 100 zł wzwyż. Dlaczego więc nie spróbować swoich sił i stworzyć równie piękne wazony z niskim nakładem finansowym? Do swojej domowej produkcji wybrałam 3 wazony: 

* butelka po prosecco (prezent, koszt 0zł) 

* biały wazon z pepco (nie pamiętam dokładnie ceny, bo był kupiony bardzo dawno, koszt 10 zł)

* zielony wazon (kupiłam go na potrzebę DIY w sklepie z różnymi dodatkami, koszt 10zł)

Czyli łączny koszt to 20zł. 




Teraz przejdę do produktów, których potrzebujemy do wykonania #trachterracotta

*BIAŁA FARBA LUB FARBA W KOLORZE ( wybrałam białą farbę 1l, ponieważ wychodziła najtaniej i dokupiłam 2 pigmenty, aby stworzyć sobie kolory)

*CZARNY PIGMENT

*KREMOWY PIGMENT

*PĘDZEL

*KUWETKA DO ROZROBIENIA FARBY

*PROSZEK DO PIECZENIA

Łączny koszt za wszystkie produkty to około 40zł. 




Przed rozpoczęciem pracy można zabezpieczyć stół folią lub starą gazetą. Rozrabiamy białą farbę z pigmentem. Po uzyskaniu pożądanego koloru mieszamy farbę z proszkiem do pieczenia w proporcjach: 1/3 proszku do pieczenia - 2/3 farby. Jeśli chodzi nakładanie farby na wazon to wszystko zależy od efektu jaki chcemy uzyskać. Jeśli chcemy aby były widoczne paski od nakładania farby nakładamy farbę w stylu góra-dół lub lewa-prawa. Jeśli chcemy, aby powierzchnia wazonu była tzw. grudkowa to nakładamy punktowo pędzel. Na moje wazony nałożyłam 2 warstwy, ze względu na dokładne pokrycie. Przed pokryciem 2 warstwy, czekamy aż 1 warstwa dokładnie wyschnie. Gdy pominiemy ten krok, farba zacznie się rolować i schodzić. 

Biały wazon postanowiłam wzbogacić o nieestetyczne, czarne ciapki. Do tego potrzebny jest mały, sztywny pędzel lub stara szczoteczka do zębów i czarna farba. Nasączamy pędzel farbą, następnie naciągamy włosie pędzla palcami i puszczamy w kierunku wazonu. W taki sposób powstają nam nieregularne i nieestetyczne czarne ciapki. Efekt końcowy jest piękny, nieprawdaż? 

Podsumowując uzyskałam 3 wazony z nakładem finansowym wynoszącym około 60zł. Jeśli mamy farbę z odzysku i stare wazony sprzed kilku lat z domu to nakład finansowy znacznie maleje. Satysfakcja z efektu dodatkowo zachęca do dalszej pracy i nowych pomysłów. 








3 komentarze:

  1. Pięknie się prezentuje! :D

    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Bardzo fajny efekt końcowy! Nie miałam pojęcia, że w taki sposób można zmienić wazon i stworzyć z nich taki ładny, nowy wzór :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz - motywuje mnie on do dalszej pracy.
Jeśli spodobał Ci się mój blog i chcesz być na bieżąco to zaobserwuj.

INSTAGRAM @PAULYENN