Witajcie Kochani! Jest to mój pierwszy post na nowej platformie. Postanowiłam przenieść bloga i mam nadzieję, że nie będę żałować swojej decyzji. Dzisiejszy post jest spóźniony, ponieważ walentynki już dawno za nami.
Jednak uważam, że takie dni powinny być znacznie częściej niż raz w roku. Jeżeli ludzie są w sobie naprawdę zakochani, obchodzą to święto każdego dnia, a nie od święta! Dlatego też moje Walentynki wyglądały niczym zwykła randka, bez zbędnych prezentów w serduszka - kolacja w restauracji i wypad na kręgle. Muszę przyznać, że bawiłam się świetnie! Dziękuję mojej drugiej połówce (wiem, że to czytasz :*), że mimo tylu dzielących nas kilometrów postanowiła spędzić ze mną ten dzień.
Jednak uważam, że takie dni powinny być znacznie częściej niż raz w roku. Jeżeli ludzie są w sobie naprawdę zakochani, obchodzą to święto każdego dnia, a nie od święta! Dlatego też moje Walentynki wyglądały niczym zwykła randka, bez zbędnych prezentów w serduszka - kolacja w restauracji i wypad na kręgle. Muszę przyznać, że bawiłam się świetnie! Dziękuję mojej drugiej połówce (wiem, że to czytasz :*), że mimo tylu dzielących nas kilometrów postanowiła spędzić ze mną ten dzień.
Stylizacja, którą dziś przedstawię nie jest więc tylko na Walentynkowe wyjście. Bluzka z falbanką tzw. hiszpanka od razu wpadła mi w oko. Uważam, że idealnie sprawdzi się na kolacje w restauracji czy imprezę. Nie jestem fanką takich bluzek na co dzień, ponieważ stawiam na wygodę w takie dni, a takie bluzki niestety do nich nie należą. Jak Wam się podoba taki look? Do zobaczenia w komentarzach! <3
Teraz trochę z innej beczki. Wraz z bluzką zamówiłam skośny pędzelek, którego brakowało w mojej kolekcji. Dotychczas byłam zwolenniczką eyelinerów w płynie, które miały już w zestawie pędzelek. Od kilku lat nie rozstaję się z wodoodpornym eyelinerem firmy Wibo - jest genialny! Postanowiłam jednak dać szansę eyelinerom w żelu. Nie chciałam wydawać kupę kasy na skośny pędzelek, który służyłby mi jedynie do ćwiczeń. Dlatego też zamówiłam pędzelek o dość niskiej cenie i muszę przyznać, że sprawdza się super.
A cóż to za ładne wnętrze? Oczywiście hiszpanki są bardzo efektowne i kobiece. Jednak przy nieodpowiedniej figurze może prezentować się nie do końca tak jakbyśmy tego chcieli. Jesteś zgrabną kobietą, więc nie ma mowy o złym wyglądzie :) A co do walentynek się zgadzam - zakochani powinni codziennie celebrować swoją miłość :D
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
mój pokój :) dziękuję bardzo!
UsuńŚwietnie wyglądasz ☺
OdpowiedzUsuńbardzo ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna stylizacja! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
You look absolutely stunning!
OdpowiedzUsuńPieknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylizacja!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Bardzo w moim stylu! Naprawdę! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, jestemnatasza.blogspot.com/
Ja zawsze mam ten ból, że to co nadaje się na lato, niestety w zimie się nie sprawdza, a te bluzki czy sukienki są genialne i efektowne.. <3
OdpowiedzUsuńJasne! Też się zgadzam - Walentynki powinny trwać cały rok - codziennie :D
Wyglądasz pięknie <3
www.modenachmir.com
Bluzeczka zachwycająca, piękna jest Ci w niej :)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja:* bluzka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie, bluzeczka mega! :)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o przeniesioną platforme, w sensie ze przeniosłaś się na blogspot? Bo zawsze zastanawiam się jak ktoś przenosi swojego bloga :)
sensiblees.pl
hej słonko :) przeniosłam bloga na nouw.com jednak nie docierają tam moi czytelnicy i jest to dla mnie niekorzystne :) widoczny post dodałam tutaj, aby porównać zasięg :) buziaki :*
UsuńBardzo mi się podoba. Proste ale efektowne. Duży+
OdpowiedzUsuńSuper bluzka :)
OdpowiedzUsuńhttp://purpurowyksiezyc.blogspot.com/
buzka swietna! piekna stylizacja
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz i mega paznokcie! :)
OdpowiedzUsuń